Dzisiaj napiszę trochę o malinkach, tak przedstawię ten symbol miłosnych uniesień, których jak tatuaż pokazuje, że jest się „zaklepanym” przez partnera. Czy wiesz jak zrobić malinkę? Dla jednych pożądany element gry wstępnej dla innych coś wstydliwego, ale zanim przejdę do tematu, czyli jak zrobić malinkę, trochę informacji.
Spis treści
- 1 Co to jest malinka?
- 2 Czy malinki mogą być niebezpieczne dla zdrowia?
- 3 W którym miejscu na ciele najlepiej zrobić malinkę?
- 4 Jak technicznie zrobić malinkę?
- 5 Jak uzyskać odpowiedni kształt malinki?
- 6 Czy można zrobić malinkę bezboleśnie?
- 7 Na zakończenie odpowiedź na jeszcze jedno ważne pytanie.. jak usunąć malinkę?!
Co to jest malinka?
Definicja mówi, że jest to potoczna nazwa śladu pozostawionego na skórze partnera po namiętnym pocałunku. No dobrze, ale co to jest?
Medycznie rzecz ujmując „malinka” jest niewielkim krwiakiem. Ponieważ „malinka” to zmiana o charakterze naczyniowym, nie należy jej wystawiać na ekspansję słońca, aby nie pozostała nam trwale. Jeżeli są robione w miejscach widocznych, to mogą być kłopotliwe dla osoby, na której ciele się pojawiły, ale w niektórych kulturach znaki ugryzień na ciele kochanków są pożądanym elementem gry miłosnej.
Malinki można uznać za formę pieszczot, i tak jak z innymi pieszczotami są osoby, które je akceptują i pożądają jak również osoby, dla których jest to wręcz krępujące. Można je lubić lub nie, ale chyba każdy z nas ich doświadczył. Próby zatuszowania kosmetykami, czy wymyślanie niestworzonych historii, bo to tylko żeby ukryć ślady po randce przed rodzicami. Tak, to brzmi znajomo Malinki.
A tak naprawdę malinka jest po prostu siniakiem, który powstał w skutek mocnego zassania skóry ustami.
Czy malinki mogą być niebezpieczne dla zdrowia?
Żadne badania nie potwierdziły niebezpieczeństwa tego typu śladów, na pewno mitem jest, że malinki w jakikolwiek sposób są rakotwórcze. Należy jednak pamiętać, że skóra w okolicach szyi i dekoltu jest wrażliwa i mocne pocałunki w tych okolicach mogą być bolesne i nieprzyjemne, istnieje przecież zdecydowanie więcej możliwości pieszczot i z tej jednej można zrezygnować.
W którym miejscu na ciele najlepiej zrobić malinkę?
Jeżeli już zrodził nam się w głowie ten ekscytujący plan zrobienia malinki partnerce to przede wszystkim zapytajmy czy nasza „druga połowa” jest na nią gotowa? Jeżeli tak to dowiedzmy się gdzie by ją chciała mieć (od tego będzie zależała technika wykonania).
Jeżeli mamy już akceptację naszego pomysłu to najlepiej sprawdzą się miejsca o delikatnej skórze. Oprócz szyi jest to wnętrze łokcia czy wewnętrzna strona ud.
Inne miejsca, takie jak pośladki, brzuch, ramię będą wymagały większej intensywności ssania. Ale malinka robiona w tych miejscach będzie mniej bolesna, ponieważ skóra jest tam grubsza i mniej podatna na urazy.
Jak technicznie zrobić malinkę?
Aby zrobić malinkę dziewczynie lub chłopakowi, należy złożyć usta w okrągły „dziubek”, przyłożyć szczelnie do skóry i zassać. Usta powinny pozostać miękkie, niezaciśnięte.
Na koniec zmniejszamy natężenie ssania i delikatnie „odklejamy się” od partnera. Malinka będzie widoczna po około minucie.
W czasie robienia malinki nie należy poruszać głową ani wykonywać gwałtownych ruchów, aby nie wywołać bólu u ukochanej osoby.
Do zrobienia malinki trzeba około minuty. W tym czasie możemy pieścić zassaną skórę językiem. Należy jednak uważać, by nie przesadzić. Jeśli czujemy, że nam nie wychodzi a koniecznie chcemy zostawić malinkę, lepiej jest spróbować jeszcze raz. Uwaga gryzienie nie zostawi malinki, a ewentualnie siniaka lub ślad po ugryzieniu.
Na początek warto wybrać na malinkę osłonięte na co dzień miejsce, np. udo czy pośladek. Nasza partnerka lub partner niekoniecznie chcą się chwalić szerszemu gronu, gdzie i z jaką siłą byli całowani.
Najlepiej zacząć od delikatnego muskania, potem bardziej namiętnych pocałunków, lizania, podgryzania. Dopiero, gdy pieszczoty doprowadzą do stanu rozluźnienia, zacznijmy robić malinkę chłopakowi lub dziewczynie.
Jak uzyskać odpowiedni kształt malinki?
Zacznijmy od rozmiaru, wielkość malinki możemy regulować na dwa sposoby. Pierwszy z ich to szerokość otwarcia ust – im większego dziubka z ust zrobimy tym malinka będzie większa, drugim sposobem jest zrobienie kilku malinek obok siebie.
Można również spróbować zwiększyć jeszcze romantyczne znaczenie naszej zabawy i zrobić malinkę w kształcie serca – wystarczy zrobić dwie, lekko podłużne malinki nachodzące na siebie pod niewielkim kontem, technicznie najlepiej jest odczekać aż pierwsza będzie widoczna i dopiero zrobić drugą.
Czy można zrobić malinkę bezboleśnie?
Oczywiście że tak, wymaga to trochę praktyki i obserwacji reakcji naszej dziewczyny czy chłopaka. Przede wszystkim nie próbujmy za wszelką cenę zostawiać znaku na skórze. Obserwujmy reakcje, dopiero gdy widzimy, że delikatne robienie malinki sprawia jej lub jemu przyjemność, spróbujmy zwiększyć intensywność jej wykonywania.
A najlepiej jest potrenować na sobie, tak można zrobić malinkę samemu sobie, ogranicza nas jedynie anatomia, czyli zrobimy malinkę tam gdzie dosięgniemy. Najlepiej nadają się do tego przedramiona. Tutaj mam tylko jedną uwagę, uprzedźmy naszą dziewczynę lub chłopaka a naszych planach z malinką i o konieczności przetestowania na sobie, żeby nie sprawić jej czy jemu bólu. W przeciwnym razie, w trakcie namiętnych pocałunków, możemy nagle zostać posądzeni o zdradę i czar chwili pryśnie a my będziemy musieli się mocno tłumaczyć.
Na zakończenie odpowiedź na jeszcze jedno ważne pytanie.. jak usunąć malinkę?!
Malinka utrzymywać się będzie na skórze około tygodnia (a wyczuwać ja na skórze będziemy około 10 dni). Odpowiednie zabiegi mogą jednak sprawić, że malinka zmniejszy swoją intensywność i zniknie szybciej. Przypomnijmy sobie, co robimy gdy nabijemy sobie siniaka? Oczywiście robimy zimny okład, możemy postąpić też jak przy stłuczeniu, czyli okłady z octu i sody. Skuteczne są też wszelkie maści na stłuczenia oraz przyjmowanie witaminy K. Ostatecznie malinkę można również próbować zakryć za pomocą makijażu.
Pamiętajcie, zrobienie dziewczynie czy chłopakowi malinki nie jest czymś złym pod warunkiem, że druga strona też jej chce. Malinki mają obojgu sprawić przyjemność a nie być sposobem znakowania.